Francuskie samochody sportowe – czy w ogóle istnieją?
- By : Motorefekt.pl
- Category : Motoryzacja
Większość z nas prawdopodobnie kojarzy stare prawidło, które głosi: nie kupuje się aut na F, czyli Forda i francuskich. Auta francuskich koncernów takich jak PSA czy Renault nie cieszą się w naszym kraju estymą, zdecydowanie bardziej wolimy niemieckie produkcje. Jednak i wśród francuskich aut znajdziemy bez problemu takie, które potrafią wzbudzić masę pozytywnych emocji.
Peugeot 208 GTi
Chyba każdemu fanowi motoryzacji, który pomyśli sobie “francuski samochód sportowy”, na myśl niemal od razu przyjdzie legendarny hothatch, jaki był bez wątpienia Peugeot 205 GTi. Auto to zrewolucjonizowało motoryzacje i zapoczątkowało modę na małe usportowione auta.
Nic więc dziwnego, że Peugeot poszedł za ciosem i dla każdej kolejnej odsłony dwusetki również przygotowywał wersję usportowioną oznaczoną literkami GTi.
Żadna z nich nie doczekała się jednak statusu kultowego pojazdu. Ceny dobrze zachowanych egzemplarzy 205 GTi dochodzą do absurdalnych poziomów.
Nic dziwnego, można powiedzieć, że Peugeot 205 GTi w jakiś sposób zrewolucjonizował rynek motoryzacyjny.
Alpine A310
Kolejny francuski samochód sportowy, który otoczony jest niemałym i w pełni zasłużonym kultem jest Alpine A310. Auto to produkowane było w latach 1971-85, a wyróżniało się dynamiczną, sportową sylwetką i nowatorskim jak na tamte czasy podejściem do konstruowania samochodów. Konstrukcja A310 wykonana była bowiem ze stalowych ramy rurowej i osadzonej na niej karoserii z włókna szklanego.
Lekkie auto dysponowało olbrzymią mocą 150 koni mechanicznych, którą wykrzesywała z siebie 6-cylindrowa jednostka o pojemności 2,7 l. Jak taki potwór mógł nie wzniecać olbrzymich emocji u tych, którym dane było przejechać się nim czy też pokierować ten francuski bolid?
Citroen DS
Chociaż dzisiejszym kierowcom marka DS może kojarzyć się z nieco bardziej usportowionymi i luksusowymi wariacjami na temat pojazdów marki Citroen to pierwszy DS, który ujrzał światło dzienne w 1955 roku, szybko stał się kultowym pojazdem.
W aucie tym zastosowano układy hydraulicznego wspomagania kierownicy czy też zawieszenie hydro pneumatyczne, które wymagały nie lada innowacyjności od inżynierów Citroena.
DS zdecydowanie przykuwa spojrzenie, zwłaszcza w wersji cabrio, która dzisiaj jest niezwykle rzadkim pojazdem – wyprodukowano jedynie 2000 sztuk tej wersji nadwoziowej.
Talbot-Lago T150C
Talbot-Lago to nie istniejąca marka, która zasłynęła z produkcji aut sportowych przystosowanych do 24-godzinnego wyścigu Le Mans.
Charakterystyczne nadwozie T150C wzorowane było na wyglądzie kropli wody, zapewniając pojazdowi niezwykle unikatowy wygląd, jak i niespotykane na tamte czasy właściwości aerodynamiczne.
Talbot-Lago T150C to rzecz dziś niezwykle kolekcjonerska – powstało jedynie 11 sztuk tego pojazdu.